Katarzyna Tołwińska, a raczej Kasia jalan jalan, bo od kiedy w 2009 roku wyruszyła w podróż, to jej imię.„Jalan jalan” znaczy podróżować, a ona sama mówi, że odwrotu od tego wyboru już nie ma. Kiedy w marcu tego roku została laureatką konkursu Dziennikarz Obywatelski 2013 Roku w kategorii Styl życia za swój blog „kASIA jalan jalan”, też była daleko od Polski. Continue reading
Category Archives: Indie
W eterze – audycje podróżnicze
Trzy audycje podróżnicze w których miałam przyjemność gościć. „Świat bez granic” i „Gdzie oczy poniosą”. Continue reading
Święta racja [Listy z drogi]
W świecie idealnym wszyscy, bez względu na wiek, płeć i pochodzenie bylibyśmy wolni od cierpienia. Tylko to nie byłby już nasz świat, buddyjska Samsara. To byłoby nasze zachodnie Niebo, buddyjska Nirvana. Nirvana – miejsce czy stan, do którego osiągnięcia potrzebni są starszy nauczyciele odrodzeni w ciele małego chłopca. Continue reading
Historia Wściekłej Kaśki, czyli jak Kasia trzewiki reklamowała…
Najdroższa Moja Przyjaciółko, pragnę Ci donieść o przypadkach ostatnich dwóch godzin, gdyż nie ma co się kryć z czarną stroną charakteru oraz faktem, iż wścieklizna, która mnie czasem ogarnia rozum odejmując, nie opuściła mnie niczym sen złoty, a wręcz przeciwnie, podróżuje ze mną cały czas i dzisiejszego pięknego popołudnia pewien sprzedawca wypuścił ją na wolność Continue reading
Spokój sumienia one dollar only [Listy z drogi]
Obserwuję współczesnego potomka kolonialistów. Mądrzejszy, wyedukowany, lepszy, ze współczuciem w oku i wzdrygnięciem delikatnych nerwów rzuci kilka groszy „tym biednym ludziom”. Nie patrząc w oczy, nie dotykając, prawie zasłaniając usta chusteczką. Gdzie tu jest dobroczynność? Gdzie pomoc? Continue reading
Mama [Gallery]
Galerię Matek Azji dedykuję mojej Mamie. Kobiecie Niezwykłej. 26 maja, Dzień Matki, Osz, Kirgistan Galeria w pół zdjęcia, na przekór kirgiskim łączom. CDN. This gallery of Asian Mothers was inspired by the Mother’s Day in Poland and is dedicated to the … Continue reading
Under the Red Star
Galeria powstała na fali tekstu „Komuno, wróć!” Słowo wyjaśnienia należy się fotografiom z Gorghaland, o którym w „Komuno, wróć!” jednego słowa nie ma. Nie bez powodu, bowiem Gorghaland to trochę inna historia. Inna, acz mam wrażenie często spotykana. Gorghland to … Continue reading